Wróć

Pisarka Olga Rudnicka gościła w bibliotece

data dodania: 2024.04.30

W piątek 26 kwietnia 2024 roku w Czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach odbyło się spotkanie z Olgą Rudnicką, autorką komedii kryminalnych, kryminałów i powieści sensacyjnych.

Spotkanie było kolejną propozycją trwającej w bibliotece akcji Dwa tygodnie z książką. Z pisarką rozmawiała bibliotekarka Anna Maria Zdrenka. Prowadząca rozpoczęła od pytania o książkę „Oddaj albo giń”, ponieważ miejscem zbrodni jest… biblioteka, a trupa znajduje bibliotekarka Matylda Dominiczak. Bohaterkę tę, ale już jako panią detektyw, czytelnicy znają z cyklu „Detektyw Matylda na tropie!”. 

W dalszej części rozmowy pojawili się też inni bohaterowie, w tym Natalie z cyklu „Natalii 5” oraz Marta i jej przyjaciółka Aneta z powieści „Zacisze 13”, które ukrywają dwa trupy w piwnicy. Pisarka mówiła, że lubi i ceni swoich bohaterów. W trakcie pisania dużo przyjemności sprawia jej moment, gdy tworzona postać nabiera charakteru. Ze swoim bohaterem jest związana przez kilka miesięcy, a czasem kilka lat, gdy pojawia się on w cyklu. – „Mam wrażenie, że współpracuję z osobami, które naprawdę żyją” – zauważyła pisarka. Przyznała, że woli kreować postacie kobiece. – „Łatwiej wczuć mi się w kobietę, bo bardziej rozumiem jej uczucia, emocje, schemat, postępowanie, niż mężczyzn, chociaż cały czas się tego uczę” – stwierdziła. Podkreśliła, że bardzo lubi ludzi – lubi ich słuchać i obserwować.

Czytelnicy chwalą twórczość Olgi Rudnickiej za humor, za to, że jej książki skłaniają do śmiechu.  – „Przyznam się przed państwem, że nie rozumiem, dlaczego ludzie śmieją się z tych książek, bo fabuła w mojej głowie jest bardzo poważna. Naprawdę. Chciałabym zresztą napisać taki poważny, krwawy kryminał…” – stwierdziła z uśmiechem. Sama nie czyta komedii kryminalnych, chociaż jako nastolatka zaczytywała się w twórczości Joanny Chmielewskiej. Kocha natomiast Stephena Kinga, króla grozy. – „Jestem osobą, która lubi się bać, lubi adrenalinę, która do poduszki czyta ciężkie krwawe thrillery medyczne” – przekonywała. 

Olga Rudnicka zauważyła, że poważniejszy jest „Cichy wielbiciel”, poruszający problem stalkingu, czyli nękania. Temat ten ją zaintrygował, gdy natknęła się na artykuł o takiej sytuacji. Przyznała równocześnie, że pomimo zamiaru pisania poważniejszych książek, humor i tak się zwykle do nich wkrada. Zapytana o skojarzenia z Joanną Chmielewską, autorka odpowiedziała: –„Myślę, że nie zasłużyłam na to porównanie. Gdzie Joanna Chmielewska, a gdzie Olga Rudnicka? Rzeczywiście ten humor gdzieś tam w tych książkach jest. Natomiast pani Joanna Chmielewska jest jedna, jedyna”. 

W trakcie spotkania czytelnicy mogli się przekonać, że z takim samym humorem jak Olga Rudnicka konstruuje powieści, tak samo mówi o sobie i o swojej pracy nad książkami. Jej słowa wywoływały gromki śmiech słuchaczek, bo to głównie panie uczestniczyły w spotkaniu. Miały one także pytania do gościa oraz dzieliły się swoimi wrażeniami z przeczytanych książek. A teraz już czekają na nową powieść, bo, jak się okazało, pisarka pracuje nad książką, której można się spodziewać we wrześniu. Na koniec był czas na zdobycie autografu i zdjęcia z pisarką. 

Organizatorami Dwóch tygodni z książką. Od Dnia Książki do Dnia Bibliotekarza są Miejska Biblioteka Publiczna w Chojnicach i Stowarzyszenie LekTURa. Wydarzenie dofinansowane zostało przez Urząd Miejski w Chojnicach i Starostwo Powiatowe.